W fotografii, jak w życiu – idealne czerń i biel nie istnieją. W teorii zawsze można powiedzieć że coś jest czarne lub białe. Niestety między teorią a praktykę nie ma różnic tylko w teorii. Oto już druga kobieca sesja zdjęciowa Agaty
Na zdjęciach z tanich foto-sieciówek, czy na zwykłych monitorach – czerń zawsze będzie zaledwie ciemnobrunatna a biel jasnobeżowa. Najlepsze papiery i płótna fine-art też za każdym razem w trochę inny sposób oddają szczegóły w czerniach i bielach. Każdy ma inna gramaturę i inny połysk; od pełnego matu, przez perłowe, szkliste, metaliczne aż do typowego „błysku”.

Sesje zdjęciowe – z czym to się je?
Jak wybrać najlepszego fotografa na ślub (wersja tylko dla nerdów)
Paulina Smaszcz – backstage sesji zdjęciowej
I właśnie dlatego żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają nas że czarne jest czarne, a białe jest białe. Czerń wydaje się po prostu czarna tylko dopóki nie zastawisz jej z czernią na tym samym zdjęciu, ale na innym medium. I wtedy zaczyna się prawdziwa przyjemność z obcowania z drukiem fotografii. To na wypadek, gdyby ktoś oglądając zdjęcia zaczął się zastanawiać czemu tak lubię fotografować czarne rzeczy na czarnym tle. Po prostu czerń jest ciekawa a delikatne przejścia tonalne dają trochę inny efekt na różnych mediach (na ekranie, czy w druku na różnych papierach i innych powierzchniach)

A co do samej sesji…
…a co do samej sesji to Agatę miałem już przyjemność fotografować 3 lata temu. To była sesja kobieca w apartamencie, z przewagą nastroju i światła dziennego. Jeśli chcecie zobaczyć czym się różni typowa sesja w studio, mam nadzieję że ten wpis będzie dla Was ciekawą „pomocą naukową”.
Sesja odbyła się w Studio Sztos, pozowała Agata Woźniak, a o make up i włosy zadbała Asia Marzena Kijak.
Kolorowe czy czarno białe?
Wybór między kolorowymi a czarno-białymi zdjęciami to dylemat, przed którym staje każdy fotograf. To trochę jak pytanie: „Wolisz kawę czy herbatę?” – odpowiedź zależy od tego, co chcesz osiągnąć, jaki nastrój przekazać i jakie wrażenie wywołać. Czasem to kolor jest głównym bohaterem kadru, a czasem właśnie jego brak sprawia, że zdjęcie staje się mocniejsze i bardziej wyraziste. Przyjrzyjmy się więc, kiedy warto postawić na intensywność barw, a kiedy lepiej zagrać w odcieniach szarości.
Kiedy kolorowe?
Kolorowe zdjęcia są jak opowieść pełna życia – są świetne, kiedy chcesz pokazać intensywność, energię i różnorodność świata. W krajobrazach, gdzie zieleń traw, błękit nieba i złote promienie słońca tworzą niesamowitą harmonię, kolor odgrywa kluczową rolę. Fotografia mody również często korzysta z bogactwa barw, aby podkreślić stylizacje, oddać charakter kolekcji czy przyciągnąć wzrok potencjalnych klientów. Kolor działa jak magnes – przyciąga, zatrzymuje i intryguje.
Kolorowe zdjęcia świetnie sprawdzają się także w portretach, gdy chcesz podkreślić naturalne piękno modelki lub modela – delikatny rumieniec, kolor oczu czy ciepłe, złote światło padające na twarz. Kiedy tło i światło współgrają z tematem zdjęcia, kolor potrafi dodać głębi i wymiaru, który czyni ujęcie wyjątkowym. Świetne są również do fotografii podróżniczej – pokazują różnorodność kulturową, egzotykę miejsc i tę różnorodność, której czasem brakuje w codziennym otoczeniu.
Czarno-białe zdjęcia – kiedy mniej znaczy więcej?
Z kolei czarno-białe fotografie mają w sobie coś ponadczasowego i uniwersalnego. Są jak dobre wino – im dłużej na nie patrzysz, tym więcej odkrywasz. Czarno-białe zdjęcia eliminują „rozpraszacze” w postaci kolorów i pozwalają skupić się na formie, teksturze, świetle i emocjach. Świetnie sprawdzają się, gdy chcesz oddać atmosferę, która jest pełna powagi, tajemniczości lub nostalgii.
Portrety w czerni i bieli mają szczególną moc. Skupiają się na emocjach, mimice, spojrzeniu – tym, co w danym momencie najważniejsze. Bez kolorów, które mogłyby odciągać uwagę, można lepiej dostrzec subtelne różnice w cieniach, kontrasty i delikatność rysów twarzy. To samo dotyczy fotografii ulicznej – czarno-białe ujęcia mogą nadać codziennym scenom dramatyzmu, uchwycić esencję chwili i oddać charakter miejsca.
Zdjęcia w czerni i bieli są też niezastąpione, gdy chcesz pokazać coś surowego, minimalistycznego. Architektura, geometria, abstrakcja – tutaj liczy się forma, linie i kąty, a kolor czasem tylko by przeszkadzał. Czarno-białe fotografie świetnie radzą sobie z przekazywaniem emocji w prostocie, minimalizmie – i tu właśnie tkwi ich siła.
Wybór należy do Ciebie
Na koniec warto pamiętać, że wybór między kolorowym a czarno-białym zdjęciem zależy od tego, co chcesz przekazać. Czasami warto poeksperymentować – to, co na pierwszy rzut oka wygląda najlepiej w kolorze, może zaskakująco dobrze zagrać w czerni i bieli, i na odwrót. Fotografia to przecież sztuka – tu nie ma sztywnych reguł, liczy się to, co widzisz Ty i jak chcesz to pokazać światu. Więc baw się kolorami (albo ich brakiem) i twórz zdjęcia, które będą mówić za Ciebie!
Konwersja zdjęcia na czarno-białe wymaga więcej niż tylko usunięcia koloru – kluczowe jest zachowanie tonalności i kontrastu, które oddadzą głębię obrazu.
- Korekta ekspozycji: Najpierw popraw ekspozycję, aby uzyskać odpowiednie światła i cienie.
- Konwersja: Wybierz narzędzie do konwersji na czarno-białe (np. w Lightroomie lub Photoshopie), aby uzyskać bazową wersję bez koloru.
- Kontrola kontrastu: Zwiększ kontrast, aby uwydatnić głębię.
- Manipulacja barwami: W narzędziu do konwersji zmień jasność poszczególnych kolorów, aby uzyskać subtelniejsze przejścia i kontrolować tonalność.
- Dodaj teksturę i wyostrzanie: Czarny i biały lepiej podkreślają faktury, więc wyostrzenie może pomóc w uzyskaniu ostrzejszych szczegółów.
Eksperymentując z narzędziami do edycji, możesz uzyskać różne efekty od wysokiego kontrastu po miękkie, subtelne czarno-białe zdjęcia.

Praca z modelką w studio to przede wszystkim sztuka budowania relacji i komfortu. Zaczyna się od rozmowy, gdzie nie tylko omawiacie koncepcję sesji, ale też budujecie wzajemne zrozumienie. Modelka musi czuć, że ma przestrzeń do wyrażenia siebie, dlatego warto przed sesją poświęcić czas na omówienie stylizacji, pozycji czy klimatu zdjęć. Zadbaj, by była świadoma, co chcesz osiągnąć, ale jednocześnie nie narzucaj jej zbyt sztywnych ram – pozwól jej współtworzyć.
W trakcie sesji ważne jest, by na bieżąco podtrzymywać komunikację i dawać pozytywne wskazówki. Delikatnie sugeruj zmiany w pozycji, ale zostaw miejsce na jej naturalne ruchy – to może przynieść nieoczekiwane, autentyczne rezultaty. Pokazując modelce zdjęcia na ekranie aparatu, tworzysz nie tylko więź, ale i wzmacniasz jej pewność siebie. Dobrze działa też luźna atmosfera – muzyka, spokojne tempo pracy i brak pośpiechu sprawiają, że cała sesja staje się bardziej kreatywna, a zdjęcia bardziej naturalne.
Jeśli sesja Ci się spodobała, zapraszam do komentowania!