Fotografia półślubna. Pół pary. Pół sukni. Agnieszka

Fotografia pół-ślubna – nie jest wbrew pozorom wtedy, kiedy fotografujesz pół ślubu. Jeśli fotografujesz pół ślubu to jesteś fotografem ślubnym w Warszawie gdzie często obywasz się bez wesela albo bez przygotowań (nie to co taki Radom czy Grójec – w Radomiu zawsze jest wypas).
Fotografia pół-ślubna stąd, że:

  • nie było ślubu (ale połowa ekipy była żonata)
  • było pół pary w postaci Agnieszki (ale taką połowę nieprzypadkowo nazywa się “lepszą”)
  • z całej sukni ucięliśmy w cholerę górną połówkę (wszystkie panny młode powinny tak robić, fotografia ślubna byłaby dużo ciekawsza). Poza tym w całej sukni zdjęcia zrobi każdy głupi, a nas stać na więcej!

Modelka

Znajomość z Agnieszką jest owocem sesji zdjęciowych psession, które swego czasu odbywały się w klubach całej Polski. Na sesjach pojawiało się wielu fotoamatorów i amatorek. Z kilkudziesięcioma wymieniłem się namiarami z zamiarami (😂 ) późniejszego zrealizowania sesji, z czego dwie doszły potem do skutku. Sesję wykonaliśmy w czasie mojego rocznego pobytu w Krakowie w moim ulubionym studio Erica. Serdecznie polecam!

Skutek

Skutek był taki jak niżej, szkoda że nie spotkaliśmy się ponownie w jakiejś zupełnie innej odsłonie – na przykład modowej lub biznesowej. No cóż, wszystko jeszcze przed nami!

PS. Ten materiał ma kilka(naście) lat, zapraszam po najnowsze na główną stronę bloga

Chcesz zobaczyć w takiej sesji bliską osobę (albo siebie?) Zapraszam do zakupu vouchera.
W moim mini-sklepiku znajdziesz też inne sprawdzone akcesoria do sesji aktu i buduarowych jak duże zdjęcia na płótnie, mini-albumiki, duże wydruki ścienne.

Pytacie często jakim sprzętem było wykonane dane zlecenie. Dlatego postanowiłem czasem dodawać przy moim wpisach co jak i czym. Głównie dlatego że nie używam niczego specjalnego. Zwykle są to dwie “marktrójki”, obie bardzo wysłużone. Jedna zaliczyła upadek z 2 metrów, kiedy po sesji zostawiłem ją na dachu (nic się nie stało). Obie mają “nastukane” grubo powyżej 200 tysięcy.
O ile zawsze namawiam żeby fotografować zwykłym sprzętem i nie zwalać na niego winy, to nie namawiam do sugerowania się.

Aparaty:
Canon 5d mark III

Obiektywy:
Obiektyw Canon 85 1.8 (tak, ten zwykły) 🙂
Canon 35L 1.4, pożyczony od właściciela studio.

Plus wyzwalacz i kilka lamo 🙂

Bądź na bieżąco!

zapisz się i otrzymaj 10% upustu na pierwszą sesję lub dowolne foto-produkty

Nie spamuję, wysyłam tylko ważne info zgodnie z polityką prywatności .

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *